#Tłumaczenie
Maro : Karol
Karol : Oj, przepraszam Maro, co tam ?
Maro : Hej Karol. Gotowa żeby odpowiedzieć na kilka pytań ?
Karol : Tak, tak. Oczywiście,że tak. Mów je.
Maro : Ile razy byłaś w parku Disney ?
Karol : Byłam dwa razy. Raz z Wami i kolejny raz z moją rodziną.
Maro : Za Wami siedział ktoś bardzo przerażony nie ?
Karol : La Señorita Regañona (mama Karol, w dosłownym tłumaczeniu - Krzycząca Panienka)
Maro : Powiedz jakąś księżniczkę Disneya.
Karol : Eee.. Lubię bardzo Meridę. Uwielbiam.
Maro : A twoja ulubiona postać ?
Karol : Uuu... Uwielbiam Urszulę.
Maro : Jeśli nie byłabyś Luną jaką chciałabyś inną postać ?
Karol : Mmm... chłopaka truskaweczkę.
Maro : Twoja pierwsza myśl dzisiaj po przebudzeniu ?
Karol : Trasa z Soy Luny.
Maro : Z kim spędzasz najwięcej czasu podczas nagrywań ?
Karol : Z Ruggero i z Michaelem.
Maro : I co byś teraz zrobiła ?
Karol : Myślę, że fajnie byłoby zaśpiewać, nie ? (śpiewa)
Maro : Pięknie. Jaka była ostatnia osoba z którą pisałaś ?
Karol : Myślę, że był to moja mama.
Maro : I jest jakaś technika, żeby nie zapomnieć tekstu ?
Karol : Staram się myśleć, że jestem Luna i tak nie zapomnę co mam robić.
Maro : I co najbardziej lubisz w byciu częścią Soy Luny ?
Karol : Lubię część jazdy na wrotkach.
Maro : Jaki zaproszony gość najbardziej ci się podobał podczas nagrywania drugiego sezonu ?
Karol : Mmm... Podobało mi się nagrywanie z Sabriną Carpenter. To jest osoba, która ma w sobie dużo pozytywnej energii.
Maro : Ostatnie pytanie Karol. O czym myślisz każdego dnia ?
Karol : Ok, myślę dużo o drugim sezonie Soy Luny. Myślę dużo o trasie, że żeby zawsze być gotowym wyjść na scenę i pozdrowić kraj i ludzi, którzy tam są. To jest to co mnie najbardziej emocjonuje.
Maro : Fajnie, dziękuje Karol.
Karol : Dziękuje tobie Maro. Uwielbiam ten wywiad, a Wam wysyłam gigantycznego buziaka. Do zobaczenia. Pa.
Maro : Pa.
Podobał Wam się wywiad ? Lubicie Señoritę Regañone ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz